INKsearch.co zmienia branżę tatuażu!
Kilka miesięcy temu w Łodzi odbyła się sesja zdjęciowa, zorganizowana przez platformę INKsearch, o jakiej już wspominałam na blogu. Poszukiwaliśmy wówczas wytatuowanych dziewczyn, które dostrzegają w tej sztuce element sztuki i pragną to udowodnić! Wspólnie z utytułowanym fotografem Sebastianem Komiczem dowiedliśmy, że świat modelingu pozostaje otwarty dla dziewczyn z modyfikacjami ciała. Podobnie branża tatuażu. Kobiety w tym środowisku są coraz bardziej świadome swojej silnej pozycji, walcząc z krzywdzącymi schematami, które zakorzeniły się głęboko w społecznej świadomości.
Sesja zdjęciowa INKsearch.co
21 września, pobudka o godzinie 5:00 rano. Szybki prysznic, wypita w pośpiechu kawa, ostatni rzut oka na rzeczy w walizce i… w drogę! Tak, w dużym skrócie i uogólnieniu, wyglądał poranek każdej osoby, zaangażowanej w sesję. Wybór Łodzi na miejsce organizacyjne całego przedsięwzięcia, był decyzją nieprzypadkową – celowaliśmy w środek, z uwagi na duże zainteresowanie dziewczyn z całej Polski. Ponadto INKsearch, pragnąc zmieniać branżę tatuażu wspólnie z utalentowanymi oraz rozpoznawalnymi personami ze środowiska, nawiązał współpracę ze studiem Atrament. Wnętrza tego popularnego salonu wpisały się idealnie w motyw przewodni sesji. Jednak punkt docelowy, gdzie Sebastian Komicz mógł w pełni zaprezentować swój fotograficzny warsztat, stanowiła pracownia przy ulicy Sienkiewicza 38.
Finalistki castingu okazały się być charyzmatycznymi, odważnymi kobietami. Choć nie wszystkie zajmowały się pozowaniem profesjonalnie, każda doskonale odegrała swoją rolę przed kamerą. Zresztą fakt, iż modelki wywodziły się z różnych środowisk wpłynął korzystnie na projekt. Pomysłowość dziewczyn zaskakiwała nawet samego fotografa oraz opiekuna sesji, Konrada Kasprzyka. To właśnie on jest jedną z osób odpowiedzialnych za metamorfozę, jaką serwis przeszedł w ostatnim czasie. Dobór odpowiedniej kolorystyki, odgrywającej niezwykle istotną rolę w odbiorze platformy przez użytkowników, został poddany krytycznej ocenie Art Directora. Wytrawne oko specjalisty od designu stanowiło nieocenioną pomoc w trakcie realizacji całości materiału zdjęciowego. A kto dokładnie miał swoje pięć minut przed aparatem?
Asia “Azja” Legoda oraz Emanuela “Niedelikantność” Latoszek to dwie tatuatorki, które już wcześniej angażowały się w akcje i projekty, organizowane przez platformę INKsearch. Okres lockdownu, wykorzystały w sposób produktywny, tworząc dzieła, jakie entuzjaści sztuki tatuażu mogli nabyć za pośrednictwem TATTOOPRINTS. Z równym entuzjazmem i pełnym profesjonalizmem podeszły do koncepcji sesji; chociaż żadna z nich nie miała doświadczenia w modelingu.
Finalistką naszego castingu była Patrycja Lipińska – zajmująca się pozowaniem hobbystycznie dziewczyna o ognistym temperamencie. Jej energia oraz pomysłowość pobudzały do działania całą ekipę. Wspólnie z Luną Nocturną, modelką alternatywną o której już kiedyś pisaliśmy na naszym blogu, stworzyły zgrany duet przy sesjach grupowych. Cóż… swoją skromną cegiełkę do całości dołożyła również autorka tego wpisu.
Wcześniej wspomnianym autorem wszystkich fotografii był Sebastian Komicz – fotograf, który ma na koncie współprace z międzynarodowymi markami, jak chociażby Nivea oraz indywidualnymi autorytetami z różnych branż. Jego obiektyw uchwycił znakomity warsztat kulinarny Jakuba Botty, szefa kuchni łódzkiej restauracji Quale. Ponadto Sebastian wykłada na ASP im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Sam przyznaje, że nie lubi określenia “wykładowca”, gdyż ceni u studentów kreatywne, pozaszablonowe myślenie, a silna hierarchizacja, jaką narzucają niekiedy uczelnie wyższe, często tego nie ułatwia. Jego wyczucie oraz pasja do sztuki, w tym też sztuki tatuażu, bardzo łatwo dostrzec – wystarczy rzut oka na efekty końcowe sesji!
Tatuaż jest kobietą – razem zmieniamy branżę!
Jaki był nadrzędny cel sesji? Cóż, INKsearch pragnie zmieniać branżę tatuażu na lepsze. Może cel, jaki przyświecał organizatorom, wydaje się wam być przysłowiowym „odgrzewanym kotletem”. Kolejną, zbędną, społeczną inicjatywą, okraszoną ładnymi ale pustymi frazesami…, jednak uwierzcie, że zaangażowanie modelek oraz atmosfera na planie sprzyjała stworzeniu czegoś zupełnie unikatowego. Otwierając się na ludzi o nieprzeciętnych charakterach, zdecydowanie łatwiej jest to osiągnąć. Sesja miała na celu nie tylko udowodnić o sile charakteru kobiet, zajmujących się tatuowaniem. Decyzja o nowym tatuażu to podróż, a odkrywanie tego, co nas inspiruje jest niesamowitą przygodą, dająca mnóstwo satysfakcji. Jako zgrana, wydziarana ekipa doskonale to rozumiemy! Dlatego zachęcamy wszystkich – entuzjastów i artystów – do wspólnej eksploracji tego środowiska za pośrednictwem INKsearch.
