Skip to main content

Tatuowanie latem nie jest najlepszym pomysłem. Zdecydowanie bezpieczniej jest robić to, kiedy temperatury na zewnątrz nieco spadną, a lejący się z nieba żar nie będzie stanowił zagrożenia dla zdrowia i kondycji naszej skóry. Oczywiście salony pozostają otwarte nawet w okresie wakacyjnym. Jednak sami artyści przestrzegają, że pielęgnacja świeżego tatuażu latem stanowi wyzwanie, nawet dla osób, które nie pierwszy raz lądują pod igłą. Dlatego w tej części artykułu doradzimy Wam, w jakich miejscach lepiej nie wykonywać tatuaży, podczas sezonu urlopowego… i nie chodzi tutaj wcale o piwnicę Waszego „doświadczonego” znajomego!


 

JAKICH MIEJSC NIE TATUOWAĆ?

O szkodliwym wpływie promieniowania UV na skórę i kondycję dziar mogliście przeczytać w poprzedniej części artykułu, dlatego nie będziemy już do tego wracać. Zalecamy jego lekturę – ku przestrodze, bo tematu nie można bagatelizować!

Wypoczynek na świeżym powietrzu jest oczywiście bardzo przyjemną i rekomendowaną przez nas formą spędzania wolnego czasu, jednakże podczas upałów może przyczynić się on do przegrzania organizmu. Wysoka temperatura sprawia, iż więcej się pocimy, nawet jeśli nie przebywamy bezpośrednio na słońcu, a to źle wpływa na proces gojenia świeżych dziar. Dlatego, decydując się na nowy tatuaż latem, musimy wziąć pod uwagę, iż niektóre miejsca mogą być ku temu zabiegowi bardziej lub mniej predysponowane, ze względu na warunki jakie stwarza ta pora roku. Jakich obszarów ciała nie powinniśmy zatem tatuować?

  1. STOPY

Trudno nie ulec pokusie eksponowania nóg latem, szczególnie gdy zdobią je piękne wzory; w końcu możemy pokazać  schowane w ciężkim obuwiu stopy! Jeśli jednak myślicie, że planowanie sesji w samym środku lata to dobry pomysł – jesteście w błędzie. Wbrew pozorom dziary na stopach lepiej jest wykonać zanim nadejdą wakacje. Skóra na wierzchniej części stóp jest niezwykle cienka oraz trudno zabezpieczyć ją przed szkodliwym działaniem słońca. Dermalize czy inne opatrunki tego typu na niewiele się zdadzą, a wręcz mogą przyczynić się do szybszego powstawania odparzeń. Ponadto, chodząc w obuwiu, które więcej odsłania aniżeli zakrywa, wręcz prosimy się o zakażenie. W końcu nasze stopy mają nieustanny kontakt z podłożem. Brud, kurz, piasek – to wszystko łatwo może przedostać się do świeżej rany… i problem gotowy!

  1. ZEWNĘTRZNA CZĘŚĆ DŁONI I PALCE

Podobnie jak stopy, dłonie trudno zabezpieczyć przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. Co prawda wewnętrzna część dłoni nie jest aż tak bardzo narażona na wpływ szkodliwych czynników zewnętrznych. Jednak ich wierzch (w tym również palce) to jedna z bardziej problematycznych stref, przy których proces gojenia może się wydłużyć. Zatem; po co utrudniać sobie życie i decydować się na nową dziarę w tym miejscu właśnie latem?

  1. GŁOWA

Ten punkt tyczy się w szczególności mężczyzn, gdyż aby zrobić sobie taki tatuaż, musimy zgolić się „na łyso”. Jeśli nie nosimy żadnego nakrycia głowy, to w zasadzie nic nie jest w stanie ochronić nas przed słońcem. Kapelusz czy czapka przyda się zatem nie tylko przy minusowych temperaturach, ale również podczas letnich dni. Ochroni nas przed silnym promieniowaniem słonecznym, a co za tym idzie zminimalizuje ryzyko poważnych zdrowotnych problemów, jak chociażby udar. Apelujemy – zadbajcie o siebie i zabezpieczajcie swoje dziary na głowie, jeśli już takie posiadacie, a ewentualne decyzje o nowych wzorach w tym miejscu odłóżcie na później!

  1. TWARZ

Coraz więcej entuzjastów tej sztuki ozdabiania ciała rozważa wykonanie kolejnych wzorów w widocznych miejscach. Skóra na twarzy jest bardzo delikatna, gęsto unaczyniona i unerwiona, przez co każda dłuższa ekspozycja na słońcu stanowi dla niej wyzwanie. W okresie letnim nietrudno o przebarwienia, nie wspominając już o przesuszeniu czy podrażnieniu. Powinniśmy zatem wyjątkowo sumiennie przyłożyć się do jej ochrony, stosując kremy z wysokim współczynnikiem ochrony przeciwsłonecznej. Niestety, składy tych kosmetyków nie zawsze są dostosowane do używania bezpośrednio na świeże tatuaże. Oczywiście, można znaleźć na rynku marki, które gwarantują, iż ich produkty nie zaszkodzą Waszym nowym dziarom… jednak nie warto niepotrzebnie ryzykować.

  1. KARK I SZYJA

Kolejne miejsca, o jakich często zapominamy, a powinniśmy dbać o nie z równie należytą starannością, co o resztę naszego ciała. Latem raczej nie nosimy golfów, więc kark oraz szyja są narażone na ciągły kontakt ze słońcem, a co za tym idzie – szkodliwym promieniowaniem UV. Ponadto, jak już wcześniej wspominaliśmy, foliowe zabezpieczenie jakie może zaproponować nam tatuator, zwiększa ryzyko powstawania odparzeń.

  1. PACHY I PACHWINY

Możecie zastanawiać się dlaczego zawarliśmy te miejsce na naszej liście. O ile poprzednie obszary ciała były narażone na bezpośredni kontakt ze słońcem, o tyle… nikt raczej celowo nie opala się pod pachami! Jednak każdy z nas się poci, a to zdecydowanie nie sprzyja gojeniu się tatuaży. Ponadto wilgotne środowisko, panujące w tych miejscach, sprzyja namnażaniu się bakterii, odpowiedzialnych za brzydki zapach potu. W normalnych warunkach posiłkowalibyśmy się zapewne antyperspirantami… lecz podczas gojenia tatuażu w tym miejscu nie wolno ich używać! Pierwszy lepszy dezodorant z drogerii może sprawić, iż dorobicie się naprawdę poważnych problemów.

  1. MIEJSCA INTYMNE

Myślę, że większość z Was zdaje sobie sprawę, iż z przyczyn oczywistych, powinniśmy wstrzymać się z ich tatuowaniem. Nie wspominając już o tym, że nie każdy artysta w ogóle podejmie się takiej pracy. Podobnie jak w przypadku pach i pachwin, w miejsca intymne posiadają swoją specyficzną mikroflorę. Wszelkiego rodzaju rany i podrażnienia tej niezwykle delikatnej skóry, mogą skończyć się nieprzyjemną infekcją, z którą zdecydowanie nie chcielibyście borykać się latem…

Podsumowując – zanim skierujecie swe kroki ku salonom tatuażu pamiętajcie, że w okresie wakacyjnym musicie tę decyzję porządnie przemyśleć. Oczywiście nie chcemy nikogo zrazić do tatuowania się latem! Grunt to zdrowy rozsądek oraz stosowanie się do zaleceń Waszego tatuatora. Niestety, nie ma tutaj miejsca na luz i urlopową swobodę. Zarówno wasze nowe, jak i starsze dziary, wymagają uwagi oraz troski przez cały rok; szczególnie podczas upałów!